-TD-administrator
Już graliśmy! (gamescom 2009)
Need for Speed Shift
360 | autor: "Sandro" | data publikacji: 19 sierpnia 2009
http://www.gry-online.pl/S022.asp?ID=5926&STR=1
Na targach gamescom w Kolonii obecny był Jesse Abney, producent gry Need for Speed Shift. Na pokazie tego tytułu mieliśmy okazję zapoznać się z ogólnymi zasadami rozgrywki i jej najważniejszymi cechami. Udało się też rozegrać jeden wyścig i na własnej skórze przekonać się, co nowa produkcja Electronic Arts ma do zaoferowania.
Największą uwagę podczas pokazu zwracano na złożoność gry i szeroki wachlarz opcji, które powinny zainteresować fanów tuningu i dostosowywania parametrów samochodu do trasy wyścigu w celu osiągnięcia jak najlepszych wyników. Przeglądając dostępne samochody, zaczynamy od zapoznania się z kilkoma podstawowymi cechami, np. przyspieszeniem, prędkością maksymalną, obecnością instalacji podtlenku azotu i turbosprężarki. Jeżeli chcemy, możemy sprawdzić dodatkowe szczegóły na temat posiadanych czterech kółek. Tutaj zaczyna się całe zatrzęsienie danych, które podczas pokazu niewątpliwie prezentowały się imponująco. Możemy kombinować m.in. z wysokością zawieszenia, twardością hamulców i położeniem środka ciężkości. Dostępne są również tabelki z danymi liczbowymi, które informują, ile sekund auto potrzebuje, by się rozpędzić od zera do stu kilometrów na godzinę, a ile, by kompletnie zahamować itd. Nic nie stoi również na przeszkodzie, by sprawdzić wykres zależności prędkości od obrotów przy określonych biegach.
Osiągi samochodu poprawiamy, inwestując w nowe części. Wszystko, co wędruje pod maskę, w oczywisty sposób ulepsza nasze cztery kółka, natomiast w przypadku tuningu wizualnego różnie z tym bywa. Winyle i wszelkiego rodzaju naklejki można kupować dla czystej przyjemności i nie mają one kompletnie żadnego wpływu na rozgrywkę. Natomiast takie części jak spojlery, wloty powietrza, zderzaki i boczne listwy zmieniają parametry wozu i poprawiają jego prowadzenie. Możliwa jest także modyfikacja czułości klawiszy pada, bowiem w grze są osobne suwaki dla przyspieszenia, hamowania, skręcania itd. Wszystko to można jednak zignorować – Shift to nie jest gra skierowana wyłącznie do maniaków motoryzacji. Każdy, kto ma ochotę, po prostu się przejechać i po pięciu minutach przejść do innych zajęć, może obniżyć poziom trudności i wyłączyć wpływ uszkodzeń na prowadzenie wozu. Ta ostatnia opcja była na pokazie nieaktywna, zatem nie dało się dokładnie określić, jak zmienia się prowadzenie samochodu po zaliczeniu kilku band.
Model zniszczeń w tej grze wygląda całkiem nieźle, aczkolwiek jak dla mnie karoseria powinna być po wyścigach nieco bardziej powyginana. Co więcej, podczas prezentacji dostępny był tylko widok zza kierownicy, zatem mogłem obejrzeć jedynie stan wozu już po przejeździe, a nie w jego trakcie, gdy zdobywa się wszystkie rysy, pęknięcia itd. Po paru stłuczkach auto oczywiście było poobijane, ale zabrakło mi odpadających elementów karoserii. Być może jednak coś się w tej kwestii zmieni i gra upodobni się pod tym względem do nadchodzącego Colin McRae: DiRT 2.
Dostęp zarówno do nowych części, jak i samochodów, tras i specjalnych imprez zyskujemy, osiągając kolejne poziomy doświadczenia. Tych ma być w sumie 50, zaś punkty doświadczenia zdobywamy, przechodząc wyścigi i wykonując dodatkowe wyzwania. Każde miejsce jest tutaj premiowane (nawet ostatnie, zatem nie ma sensu przerywanie wyścigu, gdy wiemy, że nici z pierwszego miejsca), a bonusowe punkty można dostać np. za wyprzedzenie kilku rywali w ciągu paru sekund, wejście w zakręt z dużą prędkością itd. Premiowany jest także charakter rozgrywki. Jeżeli często wjeżdżamy w przeciwników, obijamy się o bandy itp., przypięta zostanie nam łatka agresywnego kierowcy, za co zyskamy kolejny dodatek do doświadczenia. To samo stanie się, gdy nasz styl jazdy będzie bardziej ostrożny, skupiony na szybkim i skutecznym wyprzedzaniu innych, trzymaniu się w tunelach powietrznych innych wozów itp.
Przechodząc wyścigi, otrzymujemy ocenę, która wyrażana jest w gwiazdkach. Trzy z nich możemy zdobyć, zajmując miejsca na podium. Dwie pozostałe można uzyskać, jeżeli w trakcie wyścigu zgromadzimy odpowiednio dużo punktów doświadczenia. Łącznie można zatem dostać pięć gwiazdek. Potrzebne są one do odblokowywania dodatkowych wyzwań (lub całych ich serii), w których musimy ścigać się na określonym torze z wykorzystaniem wyznaczonego przez twórców samochodu. Przechodząc te dodatkowe rajdy, udostępniamy sobie m.in. nowe części do wsadzenia pod maskę naszej maszyny.
Twórcy zwracają uwagę na różnorodność swojej nowej gry. Jeżeli nie możemy ukończyć jednego z głównych wyścigów, możemy spróbować przejść opisane wyżej dodatkowe rajdy, zdobyć pewna ilość punktów doświadczenia, zarobić trochę grosza, usprawnić swój wóz i dopiero potem powrócić do wyścigu, który wcześniej sprawiał kłopoty. Shift oferuje kilka trybów gry, nie ma w nich jednak niczego odkrywczego. Mamy tutaj do dyspozycji takie standardowe opcje, jak wyścig z okrążeniami, drift, sprint, przejazd na czas czy knock-out. Brakuje w sumie tylko i wyłącznie dragów.
Instalowanie body kitów będzie miało wpływ na osiągi samochodu.
Same trasy sprawiają również wrażenie różnorodnych. Wyścig, któremu poświęcono na pokazie najwięcej czasu odbywał się w scenerii pustynnej, co przywodzi na myśl wspomniany już DiRT. Oprócz tego dostępne będą lokacje miejskie rodem z Race Driver: GRID, a także asfaltowe trasy wiodące pośród lasów iglastych. Skojarzenia z pierwszymi częściami serii są w tym przypadku jak najbardziej uzasadnione. Twórcy zapowiedzieli też dodatki DLC z nowymi trasami, samochodami i wyzwaniami. Jesse Abney stwierdził, że pobrać będzie można wszystkie te elementy, których autorzy nie zdążą umieścić w sklepowej wersji gry (między innymi ze względu na czas potrzebny na załatwienie niektórych licencji).
Oprawa wizualna stoi na zadowalającym poziomie. Zarówno trasy, jak i wnętrza samochodów (po których można się rozglądać, korzystając z prawej gałki analogowej) wyglądają bardzo dobrze. Przyzwoicie prezentują się także efekty towarzyszące kraksom – ekran zaczyna się trząść i na chwilę wszystko staje się czarno-białe, tak jakby uszkodzeniu uległa znajdująca się wewnątrz wozu kamera. Elementy interfejsu unoszą się w powietrzu, co przywodzi na myśl rozwiązanie znane z Crysisa, innej gry z katalogu Electronic Arts. Brakuje tylko kałuż, wody bryzgającej na przednią szybę i wycieraczek co chwilę podnoszących się do góry. O oprawie audio ciężko mówić szerzej, gdyż przedstawiona na targach wersja nie została wyposażona w jakiekolwiek utwory. Jedyne dźwięki, jakie dane nam było usłyszeć, to ryk silników i zgrzyt giętej karoserii. Ciężko na nie narzekać. Co do soundtracku – myślę że nie ma się czym martwić, seria Need For Speed często ma do zaoferowania dobrą muzykę.
Obawy w stosunku do nadchodzącego Shifta są w pełni uzasadnione, gdyż poprzednia część serii nie prezentowała się zbyt okazale, a sama gra nie jest jeszcze tą edycją, za którą ma odpowiadać ekipa Criterion Games - twórcy Burnout Paradise. Po zobaczeniu nowej produkcji od EA wydaje mi się jednak, że gracze nie będą mieli zbyt wielu powodów do nieprzyzwoitego przekręcania podtytułu gry.
Maciej „Sandro” Jałowiec
Offline
W sumie, jedyną rzeczą, która przyciągnie mnie do SHI(F)T'a (oprócz chęci sprawdzenia, cóż to za nowe diabelstwo) będzie Nurburgring Nordschleife. Akurat tego toru w GRID'zie nie ma - i bardzo mnie to boli...
Offline
-TD-administrator
Offline
W najnowszym CDACTION jest recka Shifta, i grę ocenili BARDZO dobrze, że jest bardzo trudna i symulacyjna. Wczoraj wyszła już wersja na Xbox360, i ludzie piszą w komentarzach że jest to najlepszy NFS od czasu Prosche Czyli jest git, wersja PC to IMO kwestia godzin i już będzie szła DHLem
Offline
-TD-administrator
<zaciera rece>
EDIT: jeśli to się potwierdzi, to kupuję i zaczynamy podbój sceny NFS:S...........
Offline
Nom, jeśli rzeczywiście będzie tak dobry jak go piszą, to trzeba będzie się zaopatrzyć w oryginala, coby można na necie pykać
Offline
-TD-administrator
Ale DHL będzie raczej później...
dane z http://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=12738
15 września 2009 ( światowa data premiery )
18 września 2009 ( data wydania w Polsce )
15 września 2009 ( data premiery w USA ) (NTSC)
Offline
Niekoniecznie, bo na Xbox360:
15 września 2009 ( światowa data premiery )
18 września 2009 ( data wydania w Polsce )
18 września 2009 ( Europejska data premiery ) (PAL)
15 września 2009 ( data premiery w USA ) (NTSC)
...a już pocinają od wczoraj
Offline
-TD-administrator
LOL - drajwer, a dlaczego miałbym pisać o datach dotyczących Xbox360 ?
Przecież wiem, że jest prędzej... ale mowa o wersji PC!
Offline
Musi być dziś wersja PC bo już kierke odkurzyłem, nie mam jej jak zamontować, ale bede ją trzymał na kolanach i grał
Offline